piątek, 3 czerwca 2011

Gdzie jest Justyna Maciejska?

Kolejny Art Naif w Szybie Wilson dopiero za dwa tygodnie, a w tej chwili w łaźni wiszą obrazy z prywatnej kolekcji Johanna Brosa i Moniki Pacy. Zupełnie nieoczekiwanie interesujące okazało się kilka z dużych płócien Justyny Maciejskiej - im mniej bezpośrednio odwołujących się do rzeczywistości tym lepszych. Jeszcze ciekawsze są jej grafiki: linoryty o głębokiej soczystej fakturze, przedstawiające bezpretensjonalnie stylizowane sylwetki, które gdzieniegdzie na stronach ASP można zobaczyć, bo prywatna strona artystki już nie działa.

PS. Strona już działa!

6 komentarzy:

  1. Strona Justyny Maciejskiej została już w znacznej części odzyskana po awarii. Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiernie się cieszę, bo wyglądało, jakby artystka rozpłynęła się w niebycie, a bardzo byłoby szkoda ze względu na te grafiki.
    Więcej grafik :) i dużo powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolorowe bzdety + małpowanie ( gdzieś to widziałem ) mp

    OdpowiedzUsuń
  4. JUSIA - oniemiałem widząc twoje płótna - kontakt na głupiego marka p. 510257051 - może cię uda się przeprosić ?

    OdpowiedzUsuń
  5. oniemiałem z powodu, że podupadła galeria bez statusu prawnego cię wystawiła artystko z wełnowca ( to tam chyba gdzie urodziło się najwięcej pacykarzy i malarzy pokojowych ) prado i inne muzea się o ciebie proszą - wystarczy mop i można malować - nie marnuj farb i bletrajmów - do tate galery nie trafisz mp.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jusiu dosiego roku - szkoda, że tak wyszło ? Marek P.

    OdpowiedzUsuń